Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aneta
Administrator

Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 44376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraśnik
|
Wysłany: Pon 19:48, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
ooo a Bella co na to ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Gabrielle
Administrator

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 4018
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:51, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
walneła go w twarz i sobie złamała kość w dłoni xDD no i zwywywała go od kundli, zbaczeńców itd. xD
a Edzio mu zagroził, że następnym razem złamie mu szczękę xD;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aneta
Administrator

Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 44376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraśnik
|
Wysłany: Pon 19:52, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
hahaha no i dobrze mu tak xD wredota xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gabrielle
Administrator

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 4018
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:54, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
-Bella?-Odebrał po pierwszym sygnale.w jego głosie słychac było nie tylko ulgę, co ogromną radość. W tle mruczał silnik volvo-świetnie, był już w samochodzie.-Zostawiłaś telefon...Czy Jacob cię odwiózł?
-Tak jestem już w domu.Przyjedziesz po mnie?
-Będę za kilka minut. Czy coś się stało?
-Chcę, żeby Carlisle obejżał moja dłoń. Chyba trzeba ją nastawić...
-Jak do tego doszło?-zapytał Edward wypranym z emocji głosem.Starał się chyba nie wyciągać pochopnych wniosków.
-Uderzyłam Jacoba-wyjaśniłam.
-Ach tak. No to dobrze.-Wydawał się być jeszcze bardziej zadowolony niż Charlie.- Szkoda tylko, ze zrobiłaś przy tym sobie krzywdę.
-Szkoda tylko, że jemu nie zrobiłam przy tym krzywdy.
-Tym to już ja się zajmę- Zaoferował się.
-Miałam nadzieję, że tak powiesz.
Zamilkł na chwilę.
-To do ciebie nie podobne- zauważył ostrożnie.-Czym ci się naraził?
-Pocałował mnie!-pożaliłam się.
Silnik volvo wyraźnie zwiększył obroty.
Z salonu doszedł, głos Charlirgo:
-Chyba powinieneś sobie już pójść.
-Zostanę jeszcze trochę, jeśli nie masz nic przeciwko.
-Skoro ci spieszno na cmentarz.
-Czy ten kundel jeszcze tam jest?- odezwał się wreszcie Edward.
-Tak.
-Już skręcam w waszą ulicę...
-Jak tam twoja ręka?-spytał Charlie, kiedy go mijałam.
-Puchnie- oświadczyłam.
Otworzyłam drzwi. Edward stał już na ganku.
-Pokaż no mi ją- poprosił.
-Chyba to naprawdę złamane-stwierdził.-Jestem z ciebie dumny. Musiałaś się porządnie zamachnąć.
-Walnełam go z całej siły-przyznałam-Ale jak widać, to nie wystarczyło...
Edi jest naaj;D
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gabrielle dnia Pon 19:59, 15 Gru 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aneta
Administrator

Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 44376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraśnik
|
Wysłany: Pon 19:58, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
no zajebisty hehe xD fajne odpowiedzi i w ogole reakcja xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gabrielle
Administrator

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 4018
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:00, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
mialam gdzies jeszcze druga czesc xD zaraz znajde.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aneta
Administrator

Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 44376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraśnik
|
Wysłany: Pon 20:04, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
ook poczekam xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gabrielle
Administrator

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 4018
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:04, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
moze wogole dam jeszcze raz caly, bardziej szczegolowy;D
,Z ręką owiniętą ściereczką wybrałam numer komórki Edwarda.
-Bella?- Odebrał po pierwszym sygnale. W jego głosie słychać było nie tyle ulgę, co ogromną radość. W tle mruczał silnik Volvo- świetnie, był już w samochodzie.-Zostawiłaś telefon... Czy Jacob cię odwiózł?
-Tak, jestem w domu. Przyjedziesz po mnie?
-Będę za kilk aminut. Czy coś się stało?
-Chcę żeby Carlisle obejrzał moją dłoń. Chyba trzeba ją nastawić.
W saloniku zapadła głucha cisza. Ciekawa byłam, kiedy Jacob wpadnie do kuchni. Uśmiechnęłam się złośliwie, wyobrażając sobie, jak nieswojo musi się czuć.
-Jak do tego doszło?- zapytał Edward wypranym z emocji głosem. Starał się nie wyciągać pochopnych wniosków.
-Uderzyłam Jacoba-wyjaśniłam.
-Ach, tak. No to dobrze.-Wydawał się być jeszcze bardziej zadowolony niż Charlie.- Szkoda tylko, że zrobiłaś przy tym sobie krzywdę.
-Szkoda tylko, że jemu nie zrobiłam przy tym krzywdy.
-Tym to ja już się zajmę- zaoferował się.
-Miałam nadzieję, że tak powiesz.
Zamilkł na chwilę.
-To do ciebie niepodobne-zauważyl ostrożnie.- Czym ci się naraził?
-Pocałował mnie!-pożaliłam się.
Silnik Volvo wyraźnie zwiększył obroty. hehehe
Z saloniku doszedł głos Charliego.
-Chyba powinieneś już sobie pójść.
-Zostanę jeszcze trochę, jeśli nie masz nic przeciwko.
-Skoro ci śpieszno na cmentarz.
-Czy ten kundel jeszcze tam jest?-odezwał się wreszcie Edward.
-Tak.
-Już skręcam w waszą ulicę-oznajmił złowróżbnie.
Rozłączyłam się z uśmiechem. Jego auto było już za ojnem. Zahamował z piskiem opon. Ruszyłam w kierunku wyjścia.
[...]
Edward przemówił do niego tonem tak łagodnym i uprzejmym, że, paradoksalnie, wypowiedziane w ten sposób słowa zabrzmiały jeszcze groźniej:
iNie zabiję cię teraz, tylko dlatego, że Bella wpadłaby w rozpacz.
-W rozpacz?-zdziwiłam się.
Zerknął na mnie z uśmiechem i pogłaskał mnie po policzku.
-Może nie dziś-powiedział-ale jutro rano...
Znów zwrócił się do Jacoba.
-Ale jeśli jeszcze raz kiedykolwiek dostarczysz ją do domu kontuzjowaną- i wszystko mi jedno, czyja to będzie wina: czy po prostu się potknie, czy spadnie na nią meteoryt- jeśli jeszcze raz przywieziesz ją w gorszym stanie niż ten, w jakim do ciebie pojechała, to przyżekam, że już następnego dnia będziesz biegał po lesie na trzech łapach. Rozumiesz mnie, kundlu?
Jacob wzniósł oczy ku niebu.
-Akurat tam jeszcze pojadę-mruknęłam.
-A jeśli jeszcze raz ją pocałujesz-ciągnął Edward- to, gdy tylko się o tym dowiem, złamie ci w jej imieniu szczękę.
-Co, jeśli sama będzie tego chciała?-spytał Jacob arogancko.
-Ha!-prychnęłam.
Edward miał już gotową odpowiedź:
-Jeśli zrobi to z własnej woli, nie będę miał prawa się wtrącać. Tylko jedna mała rada: zaczekaj, aż cię sama o to poprosi, bo z odczytywaniem mowy ciała nie jest chyba u ciebie najlepiej."
on jest the best;D
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gabrielle dnia Pon 20:06, 15 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aneta
Administrator

Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 44376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraśnik
|
Wysłany: Pon 20:08, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
oo potem przeczytam bo lece do kosciola xD za dlugie xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gabrielle
Administrator

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 4018
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:49, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
mocny jest;D;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aneta
Administrator

Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 44376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraśnik
|
Wysłany: Pon 21:54, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
zaraz go odczutam dokladnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gabrielle
Administrator

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 4018
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:21, 16 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
i jak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aneta
Administrator

Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 44376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraśnik
|
Wysłany: Wto 17:57, 16 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
podoba mi sie fajnie napisane dialogi,ciekawie i tak smiesznie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gabrielle
Administrator

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 4018
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:21, 16 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
czy wiecie, że od dzisiaj jestem emo? xD
według pewnej dziennikarki, swoją drugą o bardzo szerokich horyzontach, saga Meyer jest dla emo. więc tak, jesli o to chodzi, to jestem emo;D
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gabrielle dnia Wto 18:22, 16 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aneta
Administrator

Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 44376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraśnik
|
Wysłany: Wto 18:46, 16 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
haha xD nie moge..Gabbi emo xD haha od emotion xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|