|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aneta
Administrator
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 44376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraśnik
|
Wysłany: Pią 18:35, 12 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
hehe to milo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
patrycja
Przyjaciel
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 1755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ;)
|
Wysłany: Pią 18:50, 12 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
wiesz ludzie poznani przez internet są bardziej uniwersalni. Fajnie, że z nami Ci dobrze
nie wiedziałam, że taki jest twój stan zdrowotny, dlatego jeżeli Cię uraziłam to sorry ;*
ludzie się znajdą zawsze jak nie teraz to później.
Na pewno prócz twojej choroby są pozytywne aspekty twojego życia, czyż nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aneta
Administrator
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 44376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraśnik
|
Wysłany: Pią 18:58, 12 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
musza byc ! i nie martw sie..na swiecie istnieja ludzie ( i to duzo) ktorzy przyjaznia sie z Toba za charakter a nie ze wzgledu na stan zdrowia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Catalina189
Przyjaciel
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamość
|
Wysłany: Pią 19:20, 12 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Napewno znajdziesz jeszcze przyjaciół Ja cię też akceptuję i cieszę się że tutaj jesteś, można fajnie z tobą porozmawiać na każdy temat prawie Teraz moja historia, obiecałam opowiedzieć dziś - Z Klaudią się znam od podstawówki, od pierwszej klasy i połączyła nas wspólne zainteresowanie - telenowele latynoskie, na początku było fajnie, chodzilyśmy razem do klasy, przychodziłyśmy do siebie, chodziłyśmy razem na francuski ale w IV klasie przeniosłam się do innej klasy, ale nadal w tej samej szkole byłyśmy. Potem gimnazjum poszłyśmy do innych, ale nadal było między nami dobrze Popsuło się w liceum, ona niby miała dużo nauki, rzadko się spotykałyśmy, nie mówiła mi nic prawie, o niczym nie wiedziałam praktycznie, nie wiedziałam gdzie idzie na studia, nie przyszła na moją osiemnastkę na wcześniejsze urodziny przychodziła, znaczy przyszła o godz. 15 do mnie, złożyć życzenia i wręczyć prezent, jej matka czekała na dole, ona mi powiedziała że jakaś jej rodzina z daleka przyjechała i trochę się spóźni ale się wcale nie pojawiła, było mi bardzo przykro... Teraz pojechała na studia do Wrocławia, przyjechała na święta Bożego Narodzenia to się widziałyśmy, na Wielkanocne wogóle nie dała mi znać że przyjechała że chce się spotkać czy coś, ale widziałam ją w kościele i teraz ostatnio widziałam ją na mieście z matką, też nic mi nie dała znać Olewa sobie mnie, ile razy jej pisałam smsy, że jakoś inaczej chciałabym żeby nasza znajomość wyglądała, to ona do mnie że się jej uczepiłam i coś w tym stylu. Widać jej nie zależy na naszej "przyjaźni". gdyby jej zależało to odezwała się by czasem, zaproponowała spotkanie, to tylko ja mam proponować cały czas nie. Napisałam jej smsa, że lepiej by było gdybyśmy zakończyły naszą znajomość, jeszcze mi nie odpisała bo ma wyłączony telefon ale zobaczymy co na to powie... ona jest pod wpływem swojej matki, która jest nauczycielką i jej każe co ma robić, a ona się jej słucha ona nie ma własnego zdania i czy co Ja się nie słucham mojej matki, cały czas, jestem dorosła i mam swoje zdanie. Dla mnie znajomość z nią straciła sens i nie chcę żeby tak trwała, no chyba że coś by się zmieniło ale w to wątpię...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aneta
Administrator
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 44376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraśnik
|
Wysłany: Pią 19:29, 12 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
moze to ta szkola i nowi znajomi tak na nia wplyneli..zeszla na "zla droge" ? przykro mi,ze tak sie stalo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Catalina189
Przyjaciel
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamość
|
Wysłany: Pią 19:33, 12 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Ona mi zawsze mówiła, że ma mało znajomych, w liceum się z kim zbytnio nie zaprzyjażniła Nie wiem, mi się wydaje to wina jej matki, która tak na nią wpływa, mi też jest przykro bo bardzo ją lubię nadal i chciałam to utrzymać ale jak ona tak się zachowuje to nie ma to sensu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aneta
Administrator
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 44376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraśnik
|
Wysłany: Pią 19:54, 12 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
mozliwe,ze rodzina na nia wplynela..ale moze rzeczywiscie znajomi,chlopak...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Catalina189
Przyjaciel
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamość
|
Wysłany: Pią 20:08, 12 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Chłopaka raczej nigdy nie miała A może ja o czymś nie wiem, zataiła dużo rzeczy i to też mogła zataić....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aneta
Administrator
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 44376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraśnik
|
Wysłany: Pią 20:14, 12 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
no wlasnie..wiec nie jestes pewna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
patrycja
Przyjaciel
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 1755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ;)
|
Wysłany: Pią 20:43, 12 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
a ja myślę że to na pewno nie chodzi o jej mame. Raczej szczerze wątpie że wpłynęła by na jej przyjaźń z tobą. Dziewczyna jest dorosła i jej mama może się czepiać jej chłopaka, szkoły, pracy czegokolwiek ale przyjaźni raczej nie.
Myślę, że znalazła sobie znajomych i przeszłość nie jest dla niej ważna.
Współczuje Ci, ale nic nie trwa wiecznie ;*
Najwidoczniej nie była twoją przyjaciółką. Będą prawdziwi ;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aneta
Administrator
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 44376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraśnik
|
Wysłany: Pią 20:56, 12 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
no ja tez tak mysle...raczej to znajomi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Catalina189
Przyjaciel
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamość
|
Wysłany: Pią 22:00, 12 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
No nie wiem, może się kiedyś dowiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aneta
Administrator
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 44376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraśnik
|
Wysłany: Pią 23:05, 12 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
moze akurat...moze pogadacie i wyjasnicie to
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Catalina189
Przyjaciel
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamość
|
Wysłany: Pią 23:34, 12 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Chyba tak zrobię, chciałabym z nią pogadać od serca, żeby wiedziała czego ja oczekuję od naszej znajomości, może to się wcale nie pokrywa z tym co ona myśli Teraz będą wakacje, może przyjedzie do Zamościa, odezwię się, to się spotkamy i pogadamy, napewno Wam opowiem jak to się skończyło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aneta
Administrator
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 44376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraśnik
|
Wysłany: Pią 23:46, 12 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
to czekamy ;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|