Mieliście chwile w zyciu,w których baliście się o siebie ?

martyna

ja mialam kilka razy takie chwile

raz kon wystraszyl sie kosiarki i galopowal na oslep a ja nie upadlam na ziemie tylko noga mi w strzemione zostala i nie wiedzialam czy mnie staranuje ,czy wrozwale sie o ogrodzenie albo czy zdazy mi sie noga uwolnic ... ale zebralam ostatnie sily i sie podciagnelam...2 lata temu spadlam na glowe bez toczka i niewiedzialam czy zyje czy co...i najgorsze ze bylam sama na polu

wtedy to sie wystraszylam i to porzadnie

a w te wakacje...wie o tym agg , u mojego dziadka sie laka zapalila i gasilismy lopatami bo brakowalo kilka metrow zeby sie zapalila zagroda z sianem i krowami a jakby sie to zapalilo to kilka sekund i by sie sasiadow dom zapalil...

niezapomne tego jak nie moglam zlapac powietrza bo wszedzie dym byl i sie dusilam...

ehhh ....

Aneta

o matko ! wspolczuje ! straszne te sytuacje

martyna

no ale jakos zyje xd jak to sie mowi
"co nie zabije to wzmocni" czy jakos tak xd

Aneta

dokladnie tak Mruga

jest w tm troche prawdy xD

martyna

hehe , troche adrenaliny sie przyda xd teraz to ja te zdarzenia normalnie wspominam ale wtedy to byl jeden wielki SZOK

Aneta

domyslam sie..musialobyc strasznie

Bravo Six

Witam jestem nowy ..
Ja miałem jak lekarze mi powiedzieli że operacja sie nie udała bo zapadłem w bezdech i byłem bez tlenu przez 72s

normalnie jak mi powiedział profesor o tym to aż zbladłem na twarzy (tak mi mama powiedziała)

Aneta

witam Cię ! i ogromnie wspolczuje takiej sytuacji...ja nie wiem,jak bym zareagowala na takie slowa....to musialo byc straszne Smutny

Bravo Six

juz miałem kilka tak zwanych "krytycznych"chwil w życiu chodź mam 17 lat a juz z 4 razy jakimś większym czy mniejszym cudem uniknąłem śmierci ...jak chcecie moge opowiedzieć Wesoly

Aneta

opowiedz..dlaczego tak sie dzieje ?

Bravo Six

u aby opowiedzieć czemu to osobny temat trzeba zakładać xD
1.jak miałem 7-8 lat to jak miałem operacje dostałem za dużą narkoze i jak uśpili mnie we wtorek to obudziłem się w piątek (mogłem umrzeć)
2 raz lekarka od płuc(purmunolog) podała złe leki i otworzyła mi sie jakaś zastawka w sercu
3.ten co mówiłem teraz w kwietniu to miała być operacja na kręgosłup ale tchawica mi się zapadła
4. tydzień temu czy 2 o mało mnie samochód nie potracił (debil ruszył tak z piskiem opon że kuzyn w domu pare metrów dalej słyszał )miałem zielone światło jakby ktoś pytał

Aneta

straszne...wspolczuje naprawde :* mozesz zalozyc temat o sobie Mruga

Katie

wspólczuje wam Smutny

Bravo Six

ja już się przyzwyczaiłem

Aneta

ze mna nie jest tak zle